na jedno wychodzi
-
Janko muzykant czy Janko Muzykant?24.04.201924.04.2019Dlaczego słownik nakazuje pisać Janko Muzykant wielkimi literami? (zob. https://sjp.pwn.pl/szukaj/janko%20muzykant.html).
W wydaniu Gebethnera i Wolffa z 1884 r. jest Janko muzykant (zob. https://books.google.pl/books?id=wico_XJ2ryYC&pg=PA287&dq=janko+muzykant; tamże również w spisie treści na ostatniej stronie).
-
miejsce nie w zdaniu27.09.200727.09.2007Które z każdej pary zdań jest lepsze stylistycznie: „Pijał nie kawę, lecz herbatę” – „Nie pijał kawy, lecz herbatę”; „Nie chodzi o ciebie, ale o nią” – „Chodzi nie o ciebie, ale o nią”; „Rozważamy to w aspekcie nie naukowym, ale praktycznym” – „Rozważamy to nie w aspekcie naukowym, ale praktycznym”? Ogólnie problem dotyczy miejsca partykuły przeczącej w zdaniu: czy powinna się ona znajdować przed członem bezpośrednio zaprzeczanym, czy przed dłuższą całością?
-
ni pies, ni wydra
1.04.202224.01.2007Skąd się wzięła wydra w powiedzeniu: ni pies, ni wydra? Skoro np. w języku włoskim, a także niemieckim powiedzenie to ma formę: ni mięso, ni ryba.
-
płocha sarna12.04.201412.04.2014Zarzucono mi, że użyłem słowa płochy jako synonimu słów strachliwy, pierzchliwy. Dotąd wydawało mi się, że to powszechny synonim tego słowa, ale – jak sprawdziłem w kilku nowszych słownikach – jako synonimu tych słów stosuje się słowo płochliwy, a w starym słowniku Doroszewskiego przy haśle płochy (jako 'bojaźliwy') widnieje przypis „wychodzące z użycia”. Czy zatem zwrot płocha sarna można obecnie uznać za błędny, czy nadal można zamiennie używać przymiotników płochy i płochliwy?
-
północno-wschodni16.05.200816.05.2008Proszę o wyjaśnienie pisowni północno-wschodni. Przez północno-wschodnią Polskę rozumiemy (USJP) 'obszar pomiędzy północą i wschodem' – chodzi więc o północny wschód (ewentualnie – wschodnią północ…), czyli jedynie o część wspólną ziem na północy i na wschodzie, np. o Suwalszczyznę. Dlaczego więc nie północnowschodni? Pisownia północno-wschodnia Polska sugeruje dodatkowo Pomorze i Bieszczady (por. Europa Środkowo-Wschodnia, czyli Środkowa i/lub Wschodnia).
Michał Gniazdowski – Warszawa -
Spójnik aż 11.06.201911.06.2019Szanowni Państwo,
jaką funkcję pełni słowo aż we fragmencie wiersza Adama Mickiewicza Pieśń żołnierza?
Wstaję, aż ja w pruskiej ziemi!
Jak tam lepiej leżeć w błocie.
W chłodzie. w głodzie i na słocie,
Ale w Polszcze między swemi!
Czy mamy tu do czynienia z przypadkiem użycia partykuły aż opisanym w SJPD jako „spójnik zestawiający zdania współrzędne z uwydatnieniem niezwykłości treści jednego z nich, nagłej zmiany sytuacji itp.”?
-
Zarówno14.11.201514.11.2015Szanowni Państwo!
Proszę o rozstrzygnięcie mojej wątpliwości. Czy konstrukcja typu zarówno pieprz, jak i wanilia jest jedyną poprawną? A może dopuszczalna jest także wersja przestawna: pieprz, zarówno jak i wanilia? Nie znalazłem rozstrzygającej odpowiedzi w Wielkim słowniku poprawnej polszczyzny ani materiałach zamieszczonych na stronie Poradni.
Z poważaniem
Marek Kornacki -
dwa lub więcej3.03.20043.03.2004Niedawno jeden z czytelników pytał, jak postępować z konstrukcjami typu dwa lub więcej. Takie konstrukcje często przychodzą na myśl podczas tłumaczenia angielskich tekstów, w których notorycznie używa się określeń typu one or more. Ja jako matematyk zawsze wychodzę z opałów konstrukcją co najmniej. A więc na przykład „państwo, w którym obowiązują co najmniej dwa systemy prawne” – i nie muszę się już o nic martwić. Pozdrawiam.
-
Interpunkcja imiesłowów przysłówkowych8.01.20198.01.2019Szanowna Poradnio,
czy można nie zastosować się do reguły interpunkcyjnej zalecającej wydzielanie lub oddzielanie przecinkiem imiesłowów zakończonych na -ąc, -łszy, -wszy w przypadku następujących zdań: Każdy gość sprawia nam przyjemność: jeden wchodząc, a drugi wychodząc; Przy głównym wejściu tłoczyli się studenci, jedni wchodząc, drudzy zaś podążając w przeciwnym kierunku?
-
Kto komu kogo i gdzie protegował?29.09.201229.09.2012Czy konstrukcje: o tym, które co wczoraj widziało lub gdzie warto budować jakie połączenia są równie godne polecenia jak następujące: niezależnie od tego, co kto widział, niezależnie od tego, kto gdzie usiadł. Dwie pierwsze zmieniłbym tak: o tym, co każde z nas wczoraj widziało, jakie połączenia warto budować w poszczególnych…. Jeszcze mocniej kłuje mnie w oczy zdanie: „Wtedy opozycja nie będzie już wiedziała, przeciwko komu wychodzić na którą ulicę”. Choć akurat to byłoby trudniej zmienić.